Skip to main content

Odwiedzamy groby na Tajwanie

Ostatni weekend w Polsce minął pewnie wszystkim na odwiedzaniu grobów bliskich osób. W ciągu ostatnich lat często spędzaliśmy Wszystkich Świętych w Polsce. W tym roku niestety zostaliśmy na Tajwanie. Bardzo mi smutno, że nie mogłam pójść na grób Taty i innych bliskich, zapalić znicz, położyć kwiaty i pomodlić się. Pomodliliśmy się jednak za dusze wszystkich zmarłych na comiesięcznej polskiej Mszy Świętej.

W sobotę, na dzień przed Świętem Wszystkich Świętych, udało mi się namówić rodzinkę by odwiedzić groby rodziny męża. Byliśmy akurat w Taichungu 台中, więc niedaleko Longjing 龍井, skąd wywodzi się rodzina Chen'ów i gdzie są rodzinne grobowce.
Dawniej jeździliśmy tam całą rodziną (z teściami i szwagierkami) conajmniej dwa razy do roku, raz na początku kwietnia, na chińskie święto zmarłych 清明節 i raz na jesieni. Jednak od kilku lat szwagierki nie życzą sobie byśmy z nimi jechali, więc zaprzestaliśmy odwiedzin na cmentarzu.


Rodzinny grobowiec prezentuje się tak:







Na poniższych tabliczkach wypisanych jest 12 pokoleń osób zmarłych w rodzinie Chen. Ostatnią osobą był kuzyn mojego męża. Bardzo miły człowiek, nauczyciel w przedszkolu. Dzieci bardzo lubią słuchać opowieści Tima kto jest kim. Niestety teść nie jest skory do takich opowiadań, więc wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. 

Ciekawostką jest, że w tym grobowcu chowa się jedynie męską część rodziny i niezamężne kobiety (a właściwie dziewczynki, które zmarły w dzieciństwie). Tak! Jak tylko kobieta wychodzi za mąż, to przestaje należeć do rodziny i jest chowana w grobie rodziny męża. Ale ... 




... jednocześnie żony Chen'ów nie mogą być chowane razem z mężami! Tak więc obok grobowca mężczyzn i niezamężnych kobiet są rozsiane grobowce żon ... 
Dwa poniższe grobowce są, jak widać nietajwańskich żon - Amerykanki i Japonki.



Kolejny grobowiec ma swoją niezbyt przyjemną historię. W wyniku kłótni dwóch braci, jeden z nich przeniósł prochy matki w inne miejsce, zostawiając stary grób pusty...


Oczywiście usłyszałam od dzieci pytanie gdzie chciałabym być pochowana. Odpowiedź moja była oczywista - nie tu!

Comments

  1. Ja też nie miałam okazji odwiedzić grobu taty w tym roku :( ale nie znaczy to, że o nim nie myślałam w Dniu Wszystkich Świętych.
    Dziękuje Dorotko za tych kilka ciekawostek.
    Pozdrawiam
    Justa x

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak to jest jak się mieszka z dala od kraju.
      Również pozdrawiam.

      Delete
  2. Na grobowcach widnieje krzyż. Czy to oznacza, że rodzina Pani męża jest katolicka od pokoleń? Czy pogrzeb na Tajwanie jest z udziałem księdza i wygląda podobnie jak w Polsce?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rodzina mojego męża od trzech pokoleń jest chrześcijańska, a dokładnie prezbiteriańska.
      Byłam tylko na pogrzebach chrześcijańskich (prezbiteriańskich i katolickich) - były one podobne do pogrzebów w Polsce, tzn najpierw nabożeństwo w kościele, a potem wyprowadzenie prochów na cmentarz. Ponieważ kościołysą przeważnie oddalone od cmentarzy, więc przed kościół podstaiwane są autokary, które zawożą na cmentarz. Jest też zwyczaj dawania ręczniczków wszystkim, którzy przyszli na pogrzeb,
      Tradycyjne pogrzeby baaaaardzo różnią się od chrześcijańskich, ale na to musiałabym poświęcić cały artykuł :-)

      Delete
  3. Dziękuję serdecznie za wyjaśnienie:-)

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char...

Pszczółka z rolki

Coraz rzadziej piszę tu o tym co robimy w domu, a coraz częściej o naszych wycieczkach i odkrywaniu przyrody. Dzisiaj jednak pokażę Wam co takiego kilka dni temu zrobiła Ania. Kilka tygodni temu dotarła do nas w końcu książka Piotra Sochy pt. "Pszczoły". Od razu zabrałyśmy się do czytania. Jest to ślicznie wydana przez Wydawnictwo Dwie Siostry książka-album o wszystkim co związane jest w pszczołami. Lektura tej książki to dopiero początek naszego poznawania pszczół.  Oto pierwsza praca Ani związana z pszczołami: Potrzebne materiały: rolka po papierze toaletowym żółty papier czarny papier zielony papier błękitny papier lub przezroczysta kalka kwiatki - naklejki przyklejane oczy nożyczki klej czarny flamaster Przycinamy kawałek żółtego papieru i oklejamy nim rolkę: Przycinamy trzy paski czarnego papieru o przyklejamy je jako paski pszczółki: Teraz kolej na skrzydełka i czułki: Przyklejamy lub rysujemy oczy i buzię-uśmiech: ...