Po kilku miesiącach przerwy wracamy do projektu Spoza Tęczy. We wrześniu zajęłyśmy się kolorem czarnym, TUTAJ możesz poczytać co wówczas wymyśliłyśmy.
Teraz przyszła kolej na kolor brązowy.
Plan, który miałam na omawianie poszczególnych kolorów uległ małej zmianie ... jak to u nas bywa.
Tak więc:
- z książeczki "A Song of Colours" czytamy wiersz o wybranym przez nas kolorze.
- omawiamy słownictwo użyte w wierszu
- rozmawiamy o innych rzeczach/przedmiotach/zwierzętach/roślinach w interesującym nas kolorze
- robimy pracę plastyczną związaną z danym kolorem
- (piszemy własny kolorowy wierszyk - jeśli Ania ma twórczą wenę do tego)
Rozpoczęłyśmy od wiersza z książeczki "A Song of Colours". Przy okazji Ania poznała nowe angielskie określenia na różne odcienie brązu, czy Wy również je znacie?
umber - umbra
ochre - ochra
tan - żółto-brązowy
honey-gold - miodowo-złoty
mahogany - mahoniowy
sienna - sjena
sepia - sepia
sand - piaskowy
Następnie zajęła się (pod okiem starszej siostry) mieszaniem farb by otrzymać różne odcienie brązu:
Wyszukała również wszystkie "brązowe kredki":
Następnie wyruszyłyśmy na poszukiwanie rzeczy w kolorach brązu. Nie musiałyśmy iść daleko - wystarczyło rozejrzeć się dookoła mieszkania.
Rozglądając się dookoła Ania zauważyła, że prawie wszystkie brązowe rzeczy są wykonane z ... drewna. A z czego jest drewno? Z drzew.
Wybrałyśmy się więc na dwór, by przyjrzeć się dokładnie drzewom rosnącym dookoła domu (dosłownie dookoła). Bardzo dokładnie oglądałyśmy korę drzew. Porównując różne drzewa Ania odrysowywała ich korę.
Figowiec |
Bambus |
Wiśnia japońska |
Guawa |
Araukaria |
Palma |
Magnolia |
- różne drzewa mają korę w różnych odcieniach brązu i zieleni
- młody bambus jest zielony, a stary brązowo-szaro-bury
- kora guawy jest bardzo gładka i ma fajne ciemniejsze plamy
- korę araukarii bardzo trudno odrysować, bo jest tak nierówna
- kora palmy jest w paski
Tym razem zajęłyśmy się drzewami. Co nam wpadnie do głowy już niedługo? Zobaczymy...
A na razie poczęstujcie się brązowymi ciasteczkami owsianymi i pierniczkami. Smacznego!
Wpis powstał w ramach projektu "Spoza tęczy". Kolorowe pracy innych dzieci biorących udział w projekcie można podziwiać TUTAJ.
Brawo, za różnorodność w nauce. Zaciekawiło mnie to, że wybrałyście na początek takie dwa bure kolory, zamiast jakiś żółty, czy zielony. Nietypowo :)Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteUmbra, ochra i inne - ho, ho, sporo, niektórych nie znałam.
ReplyDeleteWszystkie brązowe kredki - to podobne do mojej córki ;-)
Kory drzew - zawsze chciałam to zrobić (może wiosną?).
Pozdrawiam :-)