Skip to main content

Tydzień 40 - Powrót do Dzienniczka, Red Room itp

Upał nie do wytrzymania, 36C w cieniu. Najlepiej cały czas siedzieć w basenie, ale niestety jest to niemożliwe. W zeszłym tygodniu udało nam się spędzić jedynie dwa popołudnia w wodzie.


Dodatkową atrakcją była sobotnia zabawa w Red Room. Co dwa miesiące Red Room otwiera swoje podwoje dla dzieci i młodzieży zainteresowanej występami na scenie, przed publicznością. Cała trójka - Zosia, Jaś i Ania - występowali tam wiele razy (pisałam o tych występach TUTAJ). Tym razem Ania sama nie występowała, ale podziwiała występy innych dzieci. Dzieci miały również okazję pobawić się farbami.



W ciągu ostatniego tygodnia zagraliśmy również w kilka gier planszowych, m.in. w "Poznaję Polskę" i "Omnibus" (obie gry są wydawnictwa Zielona Sowa).




A jakie lekcje zostały zrobione?

Matematyka
Wróciłyśmy do polskich ćwiczeń z książeczki "Matematyka bez problemów".


Angielski
Ania zrobiła sporo ćwiczeń, głównie z czytania ze zrozumieniem.




Chiński
Nic nowego - pisanie, ćwiczenia, ćwiczenia, pisanie. Niestety chiński trzeba cały czas ćwiczyć, bardzo łatwo zapomina się znaki. Trzeba pisać i pisać i pisać.





Polski
Poza czytaniem, przepytałam Anię z liczby pojedynczej i mnogiej niektórych wyrazów oraz pisowni warzyw i owoców.



Dzienniczek
Dawno Ania nic w nim nie pisała. Stał sobie cicho na półce, aż w końcu wpadł mi w oko i ... poprosiłam Anię o uzupełnienie w nim kilku wpisów. (Dla ścisłości - Ania najpierw mi dyktuje, co chciałaby napisać, ja zapisuję to na brudno, a następnie Ania przepisuje. Nie widzę zbytniego sensu w pisaniu z błędami "na lekcji", jak Ania sama sobie gdzieś coś pisze, to może pisać jak chce, ale jak robi to "na lekcji", to wymagam porządnego pisma i poprawnej ortografii.)





O Tajwanie
Kontynuowałyśmy czytanie o aborygenach i robienie ćwiczeń z muzealnej książeczki.



W ciągu tygodnia Ania była również na cotygodniowej lekcji muzyki i gry na pianinie, a także na gimnastyce.

Comments

  1. Wow to dopiero upały!!! U nas też ciepło ale nie aż tak :) bardzo mi sie podoba nowy wyglad bloga!!!
    Ania slicznie pisze w dzienniczku!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Te upały to rozum odbierają! I pomyśleć, że będzie tak do października ...
      Cały czas pracuję nad nowym układem bloga i zupełnie nowy blog (nie edukacyjny) jest również w planach.

      Delete
    2. Oooo 😀 Czekam na odsłone!!! 😍

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char...

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale...