W zeszłym tygodniu w końcu udało nam się pójść do muzeum. Jaś wybrał Muzeum Aborygenów Tajwańskich. Znajduje się ono na drugim końcu miasta, więc nasza wyprawa zajęła prawie cały dzień, bo jak już się znaleźliśmy tak daleko, to zahaczyliśmy również o Decathlon i o dużą angielskojęzyczną księgarnię.
Zaczęłam z Anią tworzyć tzw interaktywny zeszyt (interactive notebook) z gramatyki. Jak na razie są to jedynie początki, trzy strony:
A jakie lekcje w zeszłym tygodniu Ania zrobiła?
Matematyka
Zadania z treścią z dodawania i mnożenia, dodawanie w słupku więcej niż dwóch liczb. Zauważyłam, że Ania chce szybko obliczać i przez to zaczyna robić błędy, których dawniej nie robiła.
Ania zrobiła również sporo ćwiczeń ze statystyki (?) , tabelki, wykresy danych i ich analiza.
Polski
Po dłuższej przerwie wróciłyśmy do książki "Czytam ze zrozumieniem". Tym razem Ania nie miała żadnych problemów z odpowiedziami na zadane w niej pytania do tekstów.
Angielski
Ćwiczenie pisma i poszerzanie słownictwa.
Rodzaje zdań, rzeczowniki własne (proper) i pospolite (common).
Ania skończyła również czytać na głos czytanki z Phono-Graphix.
Chinese
Zaczęłyśmy dopiero siódmą lekcję z podręcznika szkolnego ... dzieci w szkole skończyły już wszystkie 14 lekcji 😉
No i to chyba wszystko ...
Nadchodzący tydzień będzie ciekawy, Ania po raz pierwszy weźmie udział w pół koloniach. Ciekawa jestem jak będzie się jej podobać.
Statystyka???!!! Wow!!!
ReplyDeleteNigdy nie widziałam nic o tym interaktywnym zeszycie. Musze poszukać.
Zara chce w tym roku brać udział w półkoloniach sportowych. Chciała już w zeszłym roku, ale mieliśmy zaplanowane wyjazdy.
Od kiedy do kiedy dzieci maja w szkole wakacje?
Interactive notebooks, to trochę jak lapbooks, tylko że w zeszycie, a więc łatwiej dokładać/dopisywać różne wiadomości. My zrobimy na oddzielnych kartkach, które później włożymy do foldera.
DeleteWakacje tutaj, tak jak w Polsce, od lipca do września, ale ... tylko w podstawówce. W gimnazjum wymaga się od uczniów by w wakacje co najmniej przez 4 tyg brali udział w zajęciach szkolnych, a w liceum mają wolne tylko przez 2 tyg.!
Byli (są?) Aborygeni Tajwańscy? Mają coś wspólnego z australijskimi? No własnie - a jak u was będzie w wakacje:)?
ReplyDeleteNa Tajwanie jest 16 szczepów aborygeńskich. Wywodzą się oni z ludów polinezyjskich. Niedługo napiszę więcej i o muzeum i o aborygenach.
DeleteMy właściwie nigdy wakacji jako takich nie mamy, tzn dzieci mają różne obozy, kolonie, wyjazdy, dodatkowe zajęcia, których więcej jest organizowanych w lecie, ale pomiędzy tymi zajęciami, gdy są w domu, to nadal robimy lekcje. Oczywiście w lecie częściej chodzimy na basen czy spotykamy się ze znajomymi.
A Wy gdzie się w lecie wybieracie?
W dzicz jak zwykle. Las, jezioro, Homo sapiens w mniejszości, kleszcze liczniej, dużo drzew iglastych, jagody, cisza, świeże powietrze, mleko od krowy, która przeżuwa za płotem. Już się nie mogę doczekać:) Uszczęśliwiamy też Dziadków.
DeleteCiekawy wpis ;)Ja też zaczynam uczyć się chińskiego!
ReplyDeleteŚwietny wpis! Pozdrawiam
ReplyDelete