Co za upał! W końcu zaczęło się tajwańskie lato i przebywanie na dworze nie należy już do przyjemności. Pomimo upału i dużej wilgotności, a co za tym idzie wielkiej "lepkości" powietrza wiele sobotnich i niedzielnych godzin spędziłam z Anią na dworze.
W sobotę Ania przejęła stoisko Jasia i sama sprzedawała jego wypieki. Ja siedziałam poza marketem i tylko obserwowałam ją. Świetnie dawała sobie radę ze sprzedażą - przyjmowała pieniądze, wydawała resztę, odpowiadała na pytania klientów. Naprawdę była niesamowita!
W niedzielę Ania dalej pomagała sprzedawać Jasiowi ciastka. Biedna została porządnie pogryziona przez komary...
Komary również znęcały się nad nią w piątek na zajęciach z przyrody. Dlatego pomimo upału była w długich spodniach i długim rękawie.
W zeszłym tygodniu znowu byłam zajęta (czasami trzeba pracować zarobkowo) i dwa dni nie było mnie w domu. Tak więc szkolne lekcje były zrobione tak sobie. Ania sporo czasu spędziła na samodzielnym czytaniu, układaniu puzzli i zabawie.
Matematyka
Przez dwa dni robiła matematykę na Khan Academy.
Zrobiła również trochę zadań z dodawania i odejmowania, oraz z odczytywania godzin na zegarze.
Angielski
Trochę czytania na głos, trochę pisania (ćwiczenia ortograficzne i dyktando), a także wiadomości o zdaniu.
W sobotę Ania przejęła stoisko Jasia i sama sprzedawała jego wypieki. Ja siedziałam poza marketem i tylko obserwowałam ją. Świetnie dawała sobie radę ze sprzedażą - przyjmowała pieniądze, wydawała resztę, odpowiadała na pytania klientów. Naprawdę była niesamowita!
W niedzielę Ania dalej pomagała sprzedawać Jasiowi ciastka. Biedna została porządnie pogryziona przez komary...
Komary również znęcały się nad nią w piątek na zajęciach z przyrody. Dlatego pomimo upału była w długich spodniach i długim rękawie.
W zeszłym tygodniu znowu byłam zajęta (czasami trzeba pracować zarobkowo) i dwa dni nie było mnie w domu. Tak więc szkolne lekcje były zrobione tak sobie. Ania sporo czasu spędziła na samodzielnym czytaniu, układaniu puzzli i zabawie.
Matematyka
Przez dwa dni robiła matematykę na Khan Academy.
Zrobiła również trochę zadań z dodawania i odejmowania, oraz z odczytywania godzin na zegarze.
Angielski
Trochę czytania na głos, trochę pisania (ćwiczenia ortograficzne i dyktando), a także wiadomości o zdaniu.
Chiński
Ćwiczenia z szóstej lekcji zakończone.
Polski
W zeszłym tygodniu jedynie czytałyśmy trochę po polsku.
Tak oto wyglądał tydzień Ani w Babel School. Na ten tydzień nie mamy specjalnych planów. Nie mam siły chodzić na wycieczki, może jednak wymyślę jakieś wyjście do muzeum?
Comments
Post a Comment