Poprzedni wpis był na temat tablicy Sequina I. Teraz pokażę jak Ania pracuje z tablicą Sequina II.
Dzięki tablicy Sequina II dziecko poznaje liczby od 10 do 99, nie tylko ich "abstrakcyjny" zapis, ale również konkretny odpowiednik.
Materiały potrzebne do pracy z tablicą Sequin II:
- tablica Sequin II
- karty z liczbami 1-9
- 45 złotych pręcików
- złote perełki
- mata do pracy na podłodze
Ćwiczenie I
Zapoznajemy dziecko z pojęciami 10, 20, 30 ... 90. Jeśli dziecko nie rozpoznaje jeszcze zapisu liczbowego, to należy z nim najpierw przeprowadzić kilka lekcji trójstopniowych uczących zapisu 10-90.
Tablice Sequin II kładziemy na macie na podłodze (jedną pod drugą). Pudełko ze złotymi pręcikami po lewej stronie od tablic.
Wskazując na 10 mówimy "dziesięć", biorąc do ręki jeden złoty pręcik powtarzamy "dziesięć" i kładziemy go na macie na lewo od 10.
Następnie wskazujemy na 20 i mówimy "dwadzieścia", bierzemy do ręki dwa złote pręciki i powtarzamy "dwadzieścia". Kładziemy pręciki po lewej stronie od 20.
Podobnie postępujemy z resztą liczb i pręcików.
Zakończona praca wygląda następująco:
Ćwiczenie II:
Materiały układamy w następujący sposób:
Pokazując na 10 mówimy "dziesięć" i kładziemy złoty pręcik po lewej stronie od 10. Prosimy dziecko by dodało jedną złotą perełkę po prawej stronie od pręcika i wsunęło cyfrę 1 na miejsce 0 w 10, tworząc w ten sposób 11. Mówimy, że to jest "jedenaście".
Następnie prosimy dziecko by utworzyło "dwanaście" dodając kolejną perełkę i zamieniając jedynkę na dwójkę.
I tak dalej aż do 19. Gdy dojdziemy do 19, mówimy: "dziewiętnaście i jeszcze jeden, to będzie dwadzieścia". Zabieramy 9 perełek i odkładamy je do pudełka, a pręcik przesuwamy obok 20. Następnie prosimy dziecko by zrobiło 21 itd.
Kontynuujemy tak aż do 99. Oczywiście nie musimy wszystkiego zrobić jednego dnia, bo dzieccko może się znudzić. Obserwujemy więc je i decydujemy kiedy skończyć w zależności od wykazywanego zainteresowania.
Ćwiczenie III:
W późniejszym czasie, gdy Ania była już zaznajomiona z tym materiałem prosiłam ją o ułożenie dowolnych liczb. Np. 14, 22, 37, 46, 55, 68, 72, 81, 93.
Super, bo dziecko ma wprowadzone pojęcie liczby na konkretnych fizycznych obiektach, a nie na jakimś teoretycznym zbiorze na obrazku. A jednocześnie prosta i niejako abstrakcyjna forma materiałów nie rozprasza uwagi.
ReplyDelete