Skip to main content

Tydzień 42 - Urodzinowo-tajfunowy

Działo się, działo w tym tygodniu ... Siódme urodziny Ani, dwa tajfuny, zajęcia z przyrody, goście. Zacznijmy jednak po kolei.

Na dzień przed urodzinami poszłam z Anią na zajęcia z przyrody. Miałyśmy "do odrobienia" jedną wycieczkę. Spacery w lecie nie należą do najmilszych - żar lejący się z nieba i wysoka wilgotność sprawiają, że po 5 minutach jest się całym mokrym i lepkim. No, ale cóż było zrobić? Poszłyśmy na spacer do parku w Zhonghe.
Poza nauką o drzewach i owadach, Pani nauczycielka przeczytała dzieciom książeczkę o ... karaluchach. A następnie dzieci miały wykonać rysunek środowiska, w którym można znaleźć te niezbyt przyjemne "zwierzątka".



Dzień urodzin Ania spędziła bawiąc się u nas w domu (i ogródku) z najbliższymi koleżankami. Dziewczynkom bardzo podobała się zabawa, a mamom jedzonko, które przygotowałam razem z Jasiem.



Na urodziny Ania dostała m.in. gry, które od razu wszystkim dzieciom przypadły do gustu:



Zabawy było co niemiara!

Ania dalej kontynuuje lekcje pływania. Idzie jej to powoli, ale idzie.



Matematyka
Pierwszy raz Ania robiła mnożenie w słupku liczby dwucyfrowej przez jednocyfrową. Bardzo szybko zrozumiała zasady mnożenia w słupku.


Ania zaczęła nowe ćwiczenia z matematyki (II klasa, część 4):



Angielski
Z angielskiego Ania również rozpoczęła nową książkę z ćwiczeniami:


Pierwsze zadania to powtórka wyrazów z dwuznakami (blends):


Chiński
Tu jak zawsze więcej ćwiczeń, więcej pisania. Nic na to nie poradzę, że jedynym sposobem nauczenia się tysięcy znaków chińskich jest ich ciągłe pisanie i powtarzanie.
A o głupich tekstach czytanek z tajwańskich podręczników to powinnam napisać oddzielny artykuł!






Świat zwierząt
Rozpoczęłyśmy również czytanie poważniejszej książki o zwierzętach. Swego czasu, tzn gdy Jaś był w wieku Ani, książka ta wraz z ćwiczeniami służyła jemu. Kupiliśmy ją razem z innymi podręcznikami przez firmę Sonlight. Ćwiczenia zostały dawno zapisane, więc by nie zamawiać kolejnych ton papieru, sama tworzę dla Ani zeszyt ćwiczeń (na podstawie pytań z Sonlight). Trochę z tym roboty, ale co tam ...




Plastyka
Przy okazji wyklejanek i składania origami rozmawiałyśmy o symetrii.


Pieska i kotka Ania ułożyła sama wg diagramu, pudełeczko prawie sama, a przy cieście była potrzebna moja pomoc (sama nieźle się nagłowiłam co i jak).





Oto gotowe papierowe dzieła:





Przez weekend "szalał" tajfun, a właściwie dwa tajfuny, po których było sporo sprzątania w ogródku. Ania dzielnie mi pomagała, niestety zdjęć z porządkowania nie mam.


Zanim uderzył pierwszy tajfun mieliśmy gości. Ania szybciutko zaprzyjaźniła się z nowym, o rok starszym kolegą.


Comments

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Czworokąty - lapbook

Niedawno pisałam o Jasia lapbooku o TRÓJKĄTACH . Teraz czas na pokazanie naszego lapbooka o CZWOROKĄTACH.  Praca w toku Już prawie gotowy Strona tytułowa Kilka słów o trapezach Równoległoboki I na koniec - prostokąty i kwadraty Taka forma uporządkowania wiadomości geometrycznych bardzo Jaśkowi odpowiada. Wszystko jest przedstawione jasno i przejrzyście. No i zawsze można wrócić do takiego lapbooka, otworzyć go i przypomnieć sobie co nie co.

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale