Złote Piaski - piękna nazwa, prawda? Słysząc ją wyobrażamy sobie mięciutki, sypki, jasnożółty a może nawet złocisty piasek. A jak jest w rzeczywistości? Zbity, szarobury, trudny do strzepania piach. Ale cóż ... taki jest piasek na większości plaż na Tajwanie. Możemy narzekać, ale wyboru nie mamy, a dzieciom i tak wszystko jedno.
W zeszłym tygodniu, po wycieczce na festiwal rzeźb z piasku, wybraliśmy się właśnie na plażę o pięknej nazwie Złote Piaski. Plaża jest maleńka, ale dość ciekawa, bo przepływa przez nią rzeczka, a w pobliżu znajduje się ... zamknięta elektrownia nuklearna.
Panna Zofia i ja leniuchowałyśmy, a Ania z Jasiem babrali się w "złotym" piasku. Ani Zosia ani ja nie przepadamy za plażą i wylegiwaniem się na słońcu, więc nasze wyprawy nad wodę nie są zbyt częste.
W zeszłym tygodniu, po wycieczce na festiwal rzeźb z piasku, wybraliśmy się właśnie na plażę o pięknej nazwie Złote Piaski. Plaża jest maleńka, ale dość ciekawa, bo przepływa przez nią rzeczka, a w pobliżu znajduje się ... zamknięta elektrownia nuklearna.
Panna Zofia i ja leniuchowałyśmy, a Ania z Jasiem babrali się w "złotym" piasku. Ani Zosia ani ja nie przepadamy za plażą i wylegiwaniem się na słońcu, więc nasze wyprawy nad wodę nie są zbyt częste.
A muszelki, wodorosty i inne żywe obiekty były w tym piasku?
ReplyDeleteNiestety nie, jedynie większe kamienie leżały tu i ówdzie.
DeletePobawiłabym się z nimi w tym piasku :) fajne miejsce :)
ReplyDelete