Skip to main content

Polskość dzieci za granicą

Jak to jest z "polskością" moich dzieci? Co robię by dzieci choć trochę czuły się Polakami, by lubiły odwiedzać Polskę?

Moje dzieci nigdy nie mieszkały w Polsce dłużej niż miesiąc i zapewne ich dorosłe życie nigdy nie będzie związane z ... moją ... Ojczyzną. Polska jest jedną z ich ojczyzn, ale nie jedyną. Cieszę się, że lubią jeździć do Polski, że lubią polskie jedzenie, znają polskie zwyczaje, historię, literaturę. Świetnie mówią po polsku, a także czytają i piszą po polsku. 
Jaś kibicuje polskim piłkarzom, słucha polskich muzyków. Zosia przeczytała chyba całą współczesną, polską literaturę młodzieżową i świetnie pisze po polsku. Ania w tej chwili lepiej posługuje się językiem polskim niż chińskim czy angielskim. Cała trójka bardzo lubi polską kuchnię - pierogi, bigos, biały ser, ciasta. I oczywiście wszyscy tęsknią za Polską i Babcią, która tam na nich czeka. 

Wiele osób pyta się mnie jak to jest możliwe, że dzieci urodzone poza Polską i nie mające dużej styczności z językiem polskim tak dobrze znają zarówno język, jak i tradycje i historię Polski. Muszę przyznać, że rzeczywiście pracuję nad tym i że bardzo mi zależy by cała trójka choć trochę czuła się Polakami. 

Kilka lat temu powstała tu seria wpisów o wielojęzycznym wychowaniu w naszej rodzinie. Zapraszam do przypomnienia ich sobie:
- początki wielojęzyczności w naszej rodzinie
- spotkania z innymi Polakami
- o materiałach wielojęzycznych
- o grach planszowych pomocnych w nauce języka polskiego
- projekty, prace itp 

Nie będę więc się powtarzać, i pisać o tym jak uczę języka polskiego, a pokażę jedynie zeszyt Ani o Polsce. Ania zaczęła go prowadzić ponad rok temu. Od czasu do czasu dodaje różne wiadomości do niego. W zeszłym tygodniu powstała ta strona:


Poniżej pierwsze strony z zeszytu:








W ciągu lat zebrałam sporo gazetek, podręczników, książeczek o Polsce. Niektóre z nich są już w "wypełnione" i w nie najlepszym stanie, nadają się więc idealnie na pocięcie i wykorzystanie w projektach. 



A czy Wy również uczycie swoje dzieci mieszkające za granicą "polskości"?
A może Wasze dzieci chodzą do polskiej szkoły przy ambasadzie? Czy lubią uczyć się polskiego i o Polsce? Podzielcie się Waszymi doświadczeniami w komentarzach.

Jutro ciąg dalszy ... 


Comments

  1. Podziwiam Twoje dzieci i ich pracę i oczywiście Twój wkład w ich naukę. My mieszkamy za granicą już pięć lat, w domu moje dzieci mówią po polsku, wieczorami słuchają polskich audiobooków- które uwielbiają, czytają po polsku, jednak nie lubią pisać, piszą w języku angielskim. Ciągle mam zamiar zacząć jakiś projekt w którym będą właśnie doskonalić pisanie, może skorzystamy z Twojego pomysłu na prowadzenie zeszytu albo pamiętnika w języku polskim. Zawsze zastanawiam się jak wy znajdujecie czas na tyle różnych języków- podziwiam i pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie jest to łatwe, ale jak się widzi rezultaty, to tak miło robi się na sercu :) Zawsze z pisaniem idzie gorzej, ale można np pisać listy do Dziadków lub koleżanek/kolegów z Polski. Ania ma kilka koleżanek , z którymi pisuje od czasu do czasu, ciekawsze to niż pisanie wypracowania na dany temat :D
      Pozdrawiam.

      Delete
  2. Ogromne brawo dla Ciebie za motywacje i energie, dla Twoich dzieci za chec do pracy, ciekawosc Polski i przywiazanie do niej mimo odleglosci, ktora dzieli je od Twojej Ojczyzny :). To bardzo wzruszajace i inspirujace dla innych Mam wychowujacych dzieci za granica. Pozdrawiam serdeznie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam.

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char...

Pszczółka z rolki

Coraz rzadziej piszę tu o tym co robimy w domu, a coraz częściej o naszych wycieczkach i odkrywaniu przyrody. Dzisiaj jednak pokażę Wam co takiego kilka dni temu zrobiła Ania. Kilka tygodni temu dotarła do nas w końcu książka Piotra Sochy pt. "Pszczoły". Od razu zabrałyśmy się do czytania. Jest to ślicznie wydana przez Wydawnictwo Dwie Siostry książka-album o wszystkim co związane jest w pszczołami. Lektura tej książki to dopiero początek naszego poznawania pszczół.  Oto pierwsza praca Ani związana z pszczołami: Potrzebne materiały: rolka po papierze toaletowym żółty papier czarny papier zielony papier błękitny papier lub przezroczysta kalka kwiatki - naklejki przyklejane oczy nożyczki klej czarny flamaster Przycinamy kawałek żółtego papieru i oklejamy nim rolkę: Przycinamy trzy paski czarnego papieru o przyklejamy je jako paski pszczółki: Teraz kolej na skrzydełka i czułki: Przyklejamy lub rysujemy oczy i buzię-uśmiech: ...