Skip to main content

Tydzień 17 - Drzewa i matematyka

W tym tygodniu moje sprawozdanie jest pisane z dużym opóźnieniem, przyczyna opóźnienia jest tym razem niezależna ode mnie. Otóż wyobraźcie sobie, że na całym osiedlu padł przedwczoraj wieczorem (właśnie gdy zabierałam się do pisania) internet. Przedwczorajszy wieczór i wczorajsze przedpołudnie były w związku z tym bardzo ... mile spędzone. Nikt nie siedział przed komputerem ani przed Netflixem! Można było wcześniej pójść spać. Szczerze powiedziawszy nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby takie dni bez internetu zdarzały się częściej... Gdyby tak jednak było to kiedy pisałabym blog? Hmmm...

Wróćmy jednak do lekcji z zeszłego tygodnia.

Ania bardzo rzadko rysuje lub maluje choć kredki wszelkiego rodzaju, farby i flamastry są na wyciągnięcie ręki, bardzo łatwo dostępne i choć często pytam się jej czy nie chciałaby czegoś narysować. Bardzo cieszę się gdy od czasu do czasu uda mi się ją namówić na małą twórczość plastyczną. Tak też było w zeszłym tygodniu, Ania w końcu wzięła pędzelek do ręki i stworzyła poniższe dzieła. Jeden obrazek przedstawia wiosnę, a drugi jesień. Wiem, że nie są to rzadne wybitne malunki, ale tak jak pisałam cieszę się, że w ogóle coś namalowała.




W piątek i sobotę Ania i Jasiek dzielnie towarzyszyli i kibicowali Zosi w czasie spotkań z czytelnikami jej nowowydanej książki.



MATEMATYKA
Zeszły tydzień był chyba pod znakiem matematyki. W ciągu tych kilku dni Ania skończyła zadania z trzech książeczek (oczywiście zaczęła te książeczki wiele tygodni, a nawet miesięcy temu).
Skończyła ćwiczenia z amerykańskiej książeczki dla trzeciej klasy. A także z polskiej książeczki dla klas 1-3 oraz z polskiego podręcznika do drugiej klasy.
Mnożenie i dzielenie w zakresie do 100 Ania ma w małym paluszku, nie wspominając o dodawaniu i odejmowaniu do "nie wiem ilu".
Cieszę się, że całej mojej trójce matematyka przychodzi łatwo.




Bawiłyśmy się również kształtami geometrycznymi i tangramami.




POLSKI
Słownictwo jesienne i rzeczowniki nazywające zawody.




CHIŃSKI
Nowa czytanka, nowe znaki, a co za tym idzie ćwiczenia ze słownikiem i ćwiczenia pisania znaków.




PROJEKT O DRZEWACH
Już prawie, prawie, niedługo będzie gotowy. W zeszłym tygodniu poświęciłyśmy mu trochę czasu, ale nie będę tu jeszcze zdradzać jak ten projekt będzie wyglądać.




CZYTELNIA
Nie mam pojęcia skąd się u nas znalazły te dwie książeczki, ale jeśli już są, to warto je było przeczytać.



Nie mam siły pisać co w zeszłym tygodniu robił Jaś. Były dni gdy siedział pół dnia nad lekcjami i prawie nic się nie posuwał, a w inne dni robił sporo. Każdy dzień jest inny i każdego dnia jego stosunek do nauki jest inny. Czasami nie mam siły go uczyć, bo każdy temat spotyka się z niechęcią z jego strony.

Comments

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char...

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale...