Do niedawna nie miałam pojęcia o tym kim jest pan Zbigniew Stanisławski. Nie ma go w polskiej Wikipedii, na stronie Filmweb tyle co nic o nim. Trochę więcej jest po angielsku na IMDb . Na pewno dalej bym nie wiedziała kto to taki, gdyby nie dziewczyny (i chłopak) z Klubu Polki na Obczyźnie. Tak się jakoś złożyło, że któraś z dziewczyn wpadła na pomysł przesyłania sobie laleczki pomiędzy wszystkimi chętnymi zrzeszonymi w Klubie. Z kolei inna z dziewczyn, w mniej więcej tym samym czasie, natknęła się na felieton o panu Zbigniewie Stanisławskim, polskim animatorze, reżyserze, scenografie filmów animowanych. Oto link do tego krótkiego i przejmującego felietonu (proszę przygotować sobie chusteczki na otarcie łez): I tak się zaczęło. Dalej wydarzenia potoczyły się niezmiernie szybko. Magda Fou - założycielka Klubu Polek, szybciutko wydziergała na szydełku dwóch wspaniałych chłopaków - Bolka i Lolka. Bolek i Lolek by MFouDesign Dziewczyny i chłopak równie szybciutko zgło
A blog about multilingual and multicultural family homeschooling their two children in Taiwan, Poland and Japan. (Third "child" grew up, and after starting her own company decided to go to school in NYC.) Blog wielojęzycznej i wielokulturowej rodziny uczącej dwójkę dzieci w domu na Tajwanie, w Polsce i w Japonii. (Trzecie dziecię dorosło i po założeniu firmy w Japonii wyjechało na studia do Nowego Jorku.)