LEGO!
Każde dziecko i każdy dorosły w "cywilizowanym" świecie wie co to jest.
Większość z nas ma też pewnie zestaw lub dwa, może nawet trzy lub trzydzieści.
Część z nas została też boleśnie zaatakowana przez to coś, gdy leżało to sobie niewinnie na podłodze, a my akurat na to nadepnęliśmy. Boli, wiem.
Jak to jest, że coś tak małego potrafi tak zafascynować i małych i dużych, i chłopców i dziewczynki?
Jaś od zawsze kochał LEGO. Ma niezliczoną ilość zestawów (pomińmy ile to wszystko kosztowało, gdyż większość dostał od dobrych ludzi ;-) ) Od kilku lat zaczął również rozczytywać się w książkach o LEGO. Ma ich już kilka.
I dwie trochę starsze:
Jaś najbardziej lubi budować rzeczy wg instrukcji. Czasami, gdy ma natchnienie, to zrobi coś wyjątkowego, ale zdarza się to coraz rzadziej (poniższe zdjęcia są sprzed kilku laty).
Gdybym mu pozwoliła, to po zbudowaniu nowego zestawu, budowla zbierałaby kurz stojąc na półce przez kolejne lata. Mamy jednak zasadę, że przed każdym dłuższym wyjazdem Jaś musi rozebrać zbudowane uprzednio rzeczy i części odłożyć do pudełek. W ten sposób po powrocie może ponownie bawić się tymi samymi zestawami.
Każdy zestaw ma swoje własne specjalnie oznakowane pudełko, a wszystkie instrukcje są w dużym folderze. Nic nie ma prawa się zawieruszyć.
Mamy również dwa zestawy sprzed wielu, wielu lat, gdy ja byłam małą dziewczynką. Jeden to szpital, niestety już bez pudełka, a drugi to stacja benzynowa. Oba zestawy mają wszystkie części!
Poza zwykłymi zestawami Lego mamy również kilka gier kupionych w Polsce jeszcze zanim weszły na rynek tajwański.
Czy Wy lub Wasze dzieci również bawią się LEGO?
Jakie są ich (lub Wasze) ulubione zestawy?
ja caly czas twierdze ze wlasnie przez klocki lego poszła studiować budownictwo :-))
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDelete