Ania rzadziej niż jej starsze rodzeństwo odwiedza Polskę. Z Zosią i Jasiem, gdy byli mali, lataliśmy co roku na miesięczne wakacje i zawsze w czasie pobytu w Polsce odwiedzaliśmy inny zakątek kraju. Tak więc poza Warszawą dzieci co roku jeździły na Mazury, poznały Trójmiasto i wybrzeże, były w Bieszczadach i na Podlasiu, w Lublinie i okolicach, a także w Częstochowie. Zosia dodatkowo była jeszcze w Górach Świętokrzyskich, w Krakowie i w Zakopanem.
Ania nie miała do tej pory okazji by zwiedzić różne zakątki Polski. Od kilku lat nie latamy wszyscy razem, a jedynie ja z którymś dzieckiem. W tym roku jest kolej Ani, już za dwa tygodnie będziemy w Warszawie. By przypomnieć sobie co nieco o Polsce i uporządkować wiadomości, Ania założyła specjalny zeszyt, gdzie wpisuje i wkleja różne informacje. Zobaczcie sami co do tej pory zrobiła:
Tym razem w czasie pobytu w Polsce zamierzamy odwiedzić Bydgoszcz i Toruń, i może jeszcze jakieś inne ciekawe miejsca. Postaramy się kupić pocztówki z tych miejsc i po powrocie na Tajwan uzupełnić nimi i informacjami o tych miejscach ten zeszyt.
Bardzo mi zależy by wszystkie moje dzieci, choć mieszkają z dala od Polski, poznały jej historię, geografię, literaturę i zwyczaje. Mam nadzieję, że taki zeszyt pomoże Ani w przyswojeniu pewnych wiadomości o naszej Ojczyźnie.
A czy Wy macie jakieś ciekawe pomysły na naukę "polskości" na emigracji?
Ania nie miała do tej pory okazji by zwiedzić różne zakątki Polski. Od kilku lat nie latamy wszyscy razem, a jedynie ja z którymś dzieckiem. W tym roku jest kolej Ani, już za dwa tygodnie będziemy w Warszawie. By przypomnieć sobie co nieco o Polsce i uporządkować wiadomości, Ania założyła specjalny zeszyt, gdzie wpisuje i wkleja różne informacje. Zobaczcie sami co do tej pory zrobiła:
Tym razem w czasie pobytu w Polsce zamierzamy odwiedzić Bydgoszcz i Toruń, i może jeszcze jakieś inne ciekawe miejsca. Postaramy się kupić pocztówki z tych miejsc i po powrocie na Tajwan uzupełnić nimi i informacjami o tych miejscach ten zeszyt.
Bardzo mi zależy by wszystkie moje dzieci, choć mieszkają z dala od Polski, poznały jej historię, geografię, literaturę i zwyczaje. Mam nadzieję, że taki zeszyt pomoże Ani w przyswojeniu pewnych wiadomości o naszej Ojczyźnie.
A czy Wy macie jakieś ciekawe pomysły na naukę "polskości" na emigracji?
Comments
Post a Comment