Część z Was już pewnie wie, że … bardzo interesują mnie cmentarze. Chętnie odwiedzam miejsca pochówku, czytam napisy na grobowcach, robię zdjęcia i rozmyślam. Odwiedzając cmentarz można się wiele nauczyć o historii, religii i kulturze danego kraju. Cmentarze mogą być rozmaite – w Polsce stare cmentarze, to parki z kilkusetletnimi drzewami i wąskimi alejkami przy których stoją marmurowe lub granitowe grobowce niektóre z posągami, kwiatami i zniczami: W USA cmentarze to parki z gdzieniegdzie porozrzucanymi drzewami, a alejki przecinają rozległe trawniki z których wyłaniają się jedynie pionowe tablice nagrobne; Source: https://cemeterytravel.com Na Tajwanie prawie wszystkie groby skierowane są na wschód, przyozdobione są małymi kolorowymi posążkami i z daleka wyglądają jak małe domki na wzgórzu. Tajwańczycy w ogóle "nie lubią" cmentarzy, odwiedzają je raz do roku, w Święto Zmarłych 清明節 wypadające na początku kwietnia (15. dnia po wiosennej równonocy). Często om...
A blog about multilingual and multicultural family homeschooling their two children in Taiwan, Poland and Japan. (Third "child" grew up, and after starting her own company decided to go to school in NYC.) Blog wielojęzycznej i wielokulturowej rodziny uczącej dwójkę dzieci w domu na Tajwanie, w Polsce i w Japonii. (Trzecie dziecię dorosło i po założeniu firmy w Japonii wyjechało na studia do Nowego Jorku.)