Niedaleko od Taipei, po drodze z Jiufen do Pingxi, na rzece Keelung 基隆河 można podziwiać piękny wodospad Shifen 十分瀑布. Jest to najszerszy wodospad na Tajwanie, ma 40m szerokości. Nie jest bardzo wysoki, bo ma zaledwie 20m wysokości, ale prezentuje się okazale.
Byliśmy tam kilka razy, ale nie zawsze udawało nam się podejść nad sam wodospad, bo przez kilka lat (dwa lub trzy) zejście do niego było zamknięte.
Ostatnio teren wokół wodospadu przeszedł wielką przemianę. Zrobiono porządne ścieżki i tarasy widokowe. W pobliżu są również sklepiki z przekąskami i napojami, a także toalety. W weekendy są tam pewnie tłumy, dlatego zawsze staramy się przyjechać w ciągu tygodnia. A co ciekawe - przed remontem trzeba było kupować bilety by móc spojrzeć na wodospad, a teraz wejście jest za darmo.
Pierwszy raz pojechaliśmy nad Shifen pod koniec marca 2007 (by wypróbować w jeździe po górach nowy samochód). Jaś miał wtedy 4.5 roku, a Zosia 9.5.
Kolejna wycieczka była w lutym 2010 roku, kiedy to odwiedzili nas znajomi z Polski.
W czasie kolejnych wizyt nie udawało nam się podejść pod wodospad, raz ze względu na przebudowę parku a innym razem z powodu wcześniejszego zamknięcia parku.
W październiku 2013 roku:
W tym roku, w maju:
I ostatnia nasza wizyta, we wrześniu 2016 roku, z Anią, podróżniczką i blogerką Random Travel Stories.
Przez lata sam wodospad się nie zmienił, woda jak spadała po skałach z wysokości, tak nadal spada. Może nie wszyscy zachwycą się widokiem, bo nie jest to jakiś specjalnie wielki czy też głośny wodospad. Ale jeśli tylko jest się w okolicy, to warto tu przyjechać.
W pobliżu parku, z obu stron rzeki są parkingi. Od strony południowej jest również Visitor's Center z punktem informacyjnym i restauracją. Stąd jednak jest kawałek drogi do parku (spacerkiem ok. 25-30 minut). Od strony północej jest bliżej i bardziej płasko.
Tuż przy parku są tory kolejowe, po których od czasu do czasu przejeżdża pociąg.
W czasie naszej ostatniej wizyty nad wodospadem Shifen posiliłyśmy się w malutkiej rodzinnej "restauracyjce", a właściwie przy stołach wystawionych przed dom. Jedzonko było bardzo proste, a produkty w większości wyhodowane przez właścicielkę. Wszystko było pyszne.
A oto gdzie dokładnie znajduje się wodospad Shifen:
Byliśmy tam kilka razy, ale nie zawsze udawało nam się podejść nad sam wodospad, bo przez kilka lat (dwa lub trzy) zejście do niego było zamknięte.
Luty 2010 |
Ostatnio teren wokół wodospadu przeszedł wielką przemianę. Zrobiono porządne ścieżki i tarasy widokowe. W pobliżu są również sklepiki z przekąskami i napojami, a także toalety. W weekendy są tam pewnie tłumy, dlatego zawsze staramy się przyjechać w ciągu tygodnia. A co ciekawe - przed remontem trzeba było kupować bilety by móc spojrzeć na wodospad, a teraz wejście jest za darmo.
Pierwszy raz pojechaliśmy nad Shifen pod koniec marca 2007 (by wypróbować w jeździe po górach nowy samochód). Jaś miał wtedy 4.5 roku, a Zosia 9.5.
Kolejna wycieczka była w lutym 2010 roku, kiedy to odwiedzili nas znajomi z Polski.
W czasie kolejnych wizyt nie udawało nam się podejść pod wodospad, raz ze względu na przebudowę parku a innym razem z powodu wcześniejszego zamknięcia parku.
W październiku 2013 roku:
W tym roku, w maju:
I ostatnia nasza wizyta, we wrześniu 2016 roku, z Anią, podróżniczką i blogerką Random Travel Stories.
Przez lata sam wodospad się nie zmienił, woda jak spadała po skałach z wysokości, tak nadal spada. Może nie wszyscy zachwycą się widokiem, bo nie jest to jakiś specjalnie wielki czy też głośny wodospad. Ale jeśli tylko jest się w okolicy, to warto tu przyjechać.
W pobliżu parku, z obu stron rzeki są parkingi. Od strony południowej jest również Visitor's Center z punktem informacyjnym i restauracją. Stąd jednak jest kawałek drogi do parku (spacerkiem ok. 25-30 minut). Od strony północej jest bliżej i bardziej płasko.
Tuż przy parku są tory kolejowe, po których od czasu do czasu przejeżdża pociąg.
W czasie naszej ostatniej wizyty nad wodospadem Shifen posiliłyśmy się w malutkiej rodzinnej "restauracyjce", a właściwie przy stołach wystawionych przed dom. Jedzonko było bardzo proste, a produkty w większości wyhodowane przez właścicielkę. Wszystko było pyszne.
A oto gdzie dokładnie znajduje się wodospad Shifen:
Comments
Post a Comment