Kilka dni temu wzięliśmy udział w sprzątaniu plaży. Nie była to plaża nadmorska, a nadrzeczna, nad rzeką Tamsui 淡水 blisko wylotu tej rzeki do Cieśniny Tajwańskiej. Organizatorką tego wydarzenia była nauczycielka przyrody Ani. Poza nami było ok 10 innych rodzin, głównie mam z dziećmi. Reszta dzieci była jednak malutka, większość to przedszkolaki.
Zosia większość czasu filmowała i robiła zdjęcia. Jaś nosił torby ze śmieciami, a Ania i ja napełniałyśmy te torby różnego rodzaju odpadkami wyniesionymi przez fale na brzeg.
Najwięcej znaleźliśmy plastikowych buteleczek po napojach Yakult. Było też dużo plastikowych torebek i opakowań. Jasia najbardziej uradowało znalezisko w postaci klawisza z klawiatury komputerowej.
Inni ludzie znaleźli kask motocyklowy, strzykawki i rurki do napojów.
Oto nasza grupa "śmieciarzy" i nasze śmieci:
I Pani nauczycielka omawiająca niektóre znaleziska i ich wpływ na środowisko:
Zosia większość czasu filmowała i robiła zdjęcia. Jaś nosił torby ze śmieciami, a Ania i ja napełniałyśmy te torby różnego rodzaju odpadkami wyniesionymi przez fale na brzeg.
Najwięcej znaleźliśmy plastikowych buteleczek po napojach Yakult. Było też dużo plastikowych torebek i opakowań. Jasia najbardziej uradowało znalezisko w postaci klawisza z klawiatury komputerowej.
Inni ludzie znaleźli kask motocyklowy, strzykawki i rurki do napojów.
Oto nasza grupa "śmieciarzy" i nasze śmieci:
I Pani nauczycielka omawiająca niektóre znaleziska i ich wpływ na środowisko:
Comments
Post a Comment