Skip to main content

Artystycznie


Już po raz dziewiąty witam we wspólnym z innymi blogującymi mamami, projekcie "Dziecko na Warsztat".

Nasze majowe warsztaty odbywały się pod znakiem plastyki, kreatywności, sztuki ... Co stworzyły moje pociechy? Każdy co innego, każdy pracował oddzielnie nad swoimi własnymi indywidualnymi dziełami.
Zacznijmy tym razem od najmłodszej, trzyipółletniej Ani. Muszę szczerze przyznać, że rzadko robię z nią jakiekolwiek prace plastyczne, nie mam na to po prostu czasu. Najczęściej Ania sama rysuje, maluje, koloruje, bawi się play-dough, a na dworze rysuje również kredą i wodą. Tym razem jednak, dzięki "Dziecku na Warsztat" wygospodarowałam chwilę czasu dla niej i oto co wyszło spod jej małych rączek (przy mojej minimalnej pomocy):

Pomysł projektu wzięłam z tej oto książeczki,
którą Ania dostała w czasie naszego pobytu
w Polsce pół roku temu :-)
Potrzebne są nam różnokolorowe kółeczka.

Kółeczka uważnie składamy na pół
(dobre ćwiczenie dla małych paluszków).

Po złożenie wszystkich kółeczek i och odpowiednim ułożeniu
i sklejeniu powstała nam mała kaczuszka.

Kolejne kółeczka gotowe.

Składamy, sklejamy i ...

... układamy.

Teraz czas na darcie papieru, ale nie byle jakie ...

... - potrzebne są nam długie skrawki na trawkę.

Wyciskanie kwiatków nie było łatwe,
w końcu mama musiała pomóc.

Praca Ani prawie gotowa.
Po dodaniu słonka obrazek jest gotowy.
Ania była bardzo dumna ze swojej pracy.



Jedenastoletni Jaś od wielu lat chodzi na cotygodniowe zajęcia plastyczne, więc w domu niewiele już "tworzy". Co jakiś czas jednak siada w spokoju i ciszy układa obrazki z Hama Beads. Oto kilka jego kreacji:




Dekoracja na drzwiach pokoju Jasia i Ani.
Jasiek lubi też kolorować:


A oto kilka prac z Jasia plastyki:



Ten obraz jest sprzed kilku lat :-)

W zeszłym tygodniu, na zajęciach z programowania, Jaś napisał program do rysowania. Jeśli chcecie się pobawić, to zapraszam TUTAJ.

http://scratch.mit.edu/projects/22444069/


A co artystycznego tworzy najstarsza, szesnastoletnia Zosia?
Ponieważ post ów ukazuje się w Dniu Matki, więc moja kochana córka postanowiła sprawić mi artystyczny prezent. Oto jak wyglądał proces jego powstawania:

Dużo kolorowego papieru, materiałów, nożyczki, klej, nożyk ...
Co to będzie?


Zośka nie potrafi pracować/uczyć się bez muzyki :-)
Jakieś bezgłowe postaci ...

A teraz muzykę zastępuje YouTube - tak pracuje moja córka.

                                                    

Nasza rodzinka - zgadnij kto jest kim :-)
Od roku Zosia również haftuje - haft krzyżykowy (ma to po mamie i prababci i praprababci).
Oto kilka małych dzieł, które wyszły spod jej igły:

Wszystkie te drobiazgi znalazły zastosowanie
jako prezenty dla kolegów i koleżanek.

Etui na małą paczkę chusteczek.
To już wszystko o naszych zajęciach plastycznych. Mogłabym jeszcze dużo pisać i wiele zdjęć wklejać, ale obawiam się, że nikt by nie dotarł do końca z czytaniem i oglądaniem.

Zajrzyjcie jednak na blogi innych mam by zobaczyć co też one wymyśliły dla swoich pociech:





Comments

  1. ten obraz Jaśka środkowy jest PIĘKNY!!!!! chce taki!!!!!!!
    :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przekażę mu, może Ci sprzeda z autografem ;-)

      Delete
  2. Ale cuda stworzyliście:). Kiedyś wyszywałam, ale jakoś dawno tego nie robiłam, a nigdy nie wpadłam na to, że można zrobić tak oryginalne breloczki.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Teraz w specjalnych sklepach z rzeczami do haftowania można kupić naprawdę fajne zestawy, od najłatwiejszych do super trudnych (jeden obrazek zaczęłam haftować 3 lata temu i jeszcze go nie skończyłam!).

      Delete
  3. młodzi-utalentowani, jak zwykle najwyższy poziom- gratuluję

    ReplyDelete
  4. A mnie najbardziej spodobało się to origami z kółeczek (bo tego akurat nie znam, pewnie dlatego). Oczywiście gratuluję zapału artystycznego całej trójki. Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sylabko, też tego nie znałam, ale koleżanka w Polsce ma świra na punkcie origami i taką właśnie książeczkę sprezentowała Ani. Jest to zabawa w sam raz dla małych rączek, bo tradycyjne origami bywa za trudne.

      Delete
  5. Origami z wierszykami znamy, fajna zabawa. Origami płaskie z kół często wykorzystywałam w pracy z przedszkolakami. To wdzięczne zajęcie. A jeśli chodzi o Zosię, Jasia i Anię to kolejny raz chylę czoła. Zdolne te Wasze dzieciaki :). Pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki, dzięki. My bawiłyśmy się origami z kółek pierwszy raz i na pewno nie ostatni :-)

      Delete
  6. aaaach! Bardzo zdolne masz dzieci :) i ile inspiracji...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Takie sobie różności tworzą. Powinnam częściej razem z Anią coś tworzyć, ale nie zawsze jest czas na to. Pozdrawiam.

      Delete
  7. Jak zwykle jestem zachwycona!!! Origami z wierszykami musze kupic Zarze, bedzie sie jej bardzo podobalo :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Podobno jest kilka książeczek z tej serii. Fajne dla maluchów, bo łatwiejsze od tradycyjnego origami.

      Delete
    2. Na moim blogu prezentowałam jedną książeczkę o kaczuszce Omi:
      http://bajdocja.blogspot.com/2013/02/ksiazki-dla-dzieci-7-kaczuszka-omi.html

      Delete
  8. O rany!!! Jakie piękne rzeczy zrobiły Twoje dzieciaki ;). I tak same, sobie lub Tobie.... Rewelacja ;)! Już od pierwszych warsztatów cały czaschccę Ci powiedzieć i jakoś nie wiem czemu tego nie zrobiłam, że masz śliczne dzieci ;)! Bardzo mi się podobają ;)!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Starsze dzieci często "tworzą" jak im czytam (tak, tak nadal czytam im na głos, szczególnie książki historyczne i popularno naukowe), lubią mieć zajęte ręce :-).
      A że niby ładne? Takie mieszanki ;-)

      Delete
  9. Ja to bym jeszcze pooglądała.. Piękne dzieła!

    ReplyDelete
  10. Bardzo podoba mi się ta zabawa z origami - bardzo proste w wykonaniu, a jaki efekt końcowy!:)

    Nigdy nie interesowałam się tymi koralikami do układania tzn widziałam je, ale nie widziałam takich ładnych dzieł :) Cierpliwego masz Syna :)

    Piękne hafty, szczególnie myszka grająca :)

    ReplyDelete
  11. Pełen profesjonalizm! Efektownie tu u Was!

    ReplyDelete
  12. Dorota, ja jak zwykle nie mogę się napatrzyć na te Wasze kreacje. Bardzo podoba mi się obrazek Ani. Muszę mojej Łobuz zapodać taką propozycję, bo ona bardzo lubi różne prace plastyczne, a ja jestem antytalent ;). Bardzo, bardzo utalentowane dzieci. Zazdroszczę, ale tak pozytywnie :)

    ReplyDelete
  13. Piękne prace wszystkich dzieci! Autentyczne i pełne pasji :)

    ReplyDelete
  14. praca Ani piękna :) a pierwszy obrazek Jasia chcę do powieszenia do pokoju <3 i świetny pomysł na kolaż :)

    ReplyDelete
  15. No ja jestem waszą fanką. Origami bomba. Sama szukam jakiejś fajnej książki dla dzieci, bo nigdy nie robiłam nic w tym temacie a mam wielkie chęci.
    Mamuśka24

    ReplyDelete
  16. Uwielbiam origami :) Dzieci masz mega uzdolnione!

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Czworokąty - lapbook

Niedawno pisałam o Jasia lapbooku o TRÓJKĄTACH . Teraz czas na pokazanie naszego lapbooka o CZWOROKĄTACH.  Praca w toku Już prawie gotowy Strona tytułowa Kilka słów o trapezach Równoległoboki I na koniec - prostokąty i kwadraty Taka forma uporządkowania wiadomości geometrycznych bardzo Jaśkowi odpowiada. Wszystko jest przedstawione jasno i przejrzyście. No i zawsze można wrócić do takiego lapbooka, otworzyć go i przypomnieć sobie co nie co.

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale