Jak już zapewne wiecie, w naszej domowej szkole dzieci uczą się w 3-4 językach naraz. Tak jest z większością przedmiotów czy też tematów.
Od początku homeschoolingu uważałam, że ważne jest by dzieci rozumiały pojęcia matematyczne zarówno w języku polskim, angielskim jak i chińskim. Nie wiemy przecież czy kiedyś nie przyjdzie im zdawać testów czy też egzaminów, lub wręcz uczyć się, w którymś z tych języków. Na przykład, po latach okazało się, że Zosia, studiująca w szkole aktorskiej w Stanach Zjednoczonych, będzie mieć zajęcia z matematyki. Dlatego też "przerabiamy" matematykę z podręczników polskich, amerykańskich i tajwańskich. A Ani doszły także podręczniki japońskie.
Nie chodzi jedynie o zapoznanie się z terminologią matematyczną w różnych językach, ale również o różne zapisy matematyczne - inaczej np zapisuje się dzielenie pisemne "po polsku", a inaczej po "amerykańsku" czy też "tajwańsku". Do tego dochodzi zupełnie inny zapis dużych liczb po chińsku i japońsku. Nie łatwo jest to wszystko ogarnąć, ale na szczęście cała nasza Trójka jest niezła z matematyki i daje sobie z tym radę.
By uporządkować terminy matematyczne w różnych językach robimy słowniczek matematyczny. Pomysł takiego słowniczka zrodził się gdy Zosia była mała. Zaczęła wówczas w bardzo prosty sposób zapisywać pojęcia matematyczne w specjalnym zeszycie. Jej słowniczek wyglądał tak:
Jak widać nie było to nic specjalnego, po prostu zestawienie terminologii w różnych językach. Słowniczek Ani wygląda trochę inaczej, gdyż zaczęła go gdy była dużo młodsza od Zosi, a ja chyba miałam więcej czasu na drukowanie 😁 Oto jak wyglądają jedne z ostatnich stron, które zostały dodane już po powrocie z Japonii.
Kolejny raz jestem pod wrażeniem. Gdy przeprowadziliśmy się do Anglii moja starsza córka była załamana, ponieważ nigdy wcześniej nie miała żadnych trudności z matematyką i zadania liczyła bardzo szybko, jednak gdy rozpoczęła naukę nie znała angielskiego co sprawiło, że większość zadań nagle stała się nie do rozwiązania, przez pierwsze pół roku musiała nadrabiać i powtarzać cały materiał, ponieważ uczyła się angielskich określeń. Dlatego uważam, że jeśli korzysta się w życiu z więcej niż jednego język to dobrze znać również określenia matematyczne.
ReplyDeleteNiektórzy uważają, że do matematyki nie potrzebna jest znajomość języka, jednak nie jest to prawdą, bo często by zrozumieć zadanie należy przecież znać język :-) a nie tylko umieć liczyć.
Delete