Skip to main content

Nie nadążam ...

Ostatnio z niczym nie nadążam.

Zawsze ze wszystkim jestem do tyłu.
Ze wszystkim jestem opóźniona.
Ciągle gdzieś się spieszę. Dzieci zresztą też, szczególnie Zosia.
Nie lubię takiego stanu.
Jestem zła, że nie mam czasu na dokończenie tylu spraw.
Tyle mam pomysłów.
Tyle bym chciała zrobić.
A czasu tak mało.
Nie wspominam tu już o czasie spędzonym z dziećmi …
Nie chodzi mi tu o uczenie ich, ale o … bycie z nimi.
Tak dawno nie graliśmy wspólnie w jakąś grę planszową.
Tak dawno nie byliśmy razem na wycieczce.
Tak dawno nigdzie razem nie pojechaliśmy. 
 
C H C Ę więcej czasu na:
Czytanie – książek, blogów, wiadomości.
Pisanie – e-maili, wpisów na blogu, notatek.
Oglądanie – TV, filmów, filmików Zosi.
Spotkania – z koleżankami, z innymi rodzicami uczącymi w domu.
Rozmowę – z mężem, z dziećmi, z moimi Rodzicami.
Zrobienie porządków – w domu, w komputerze, w ogródku.
Hobby – scrapbooking, haftowanie.
Dłuższy spacer – z psem, z dziećmi, z mężem.
Sport – godzinka tygodniowo to za mało, chcę więcej!
Gotowanie – to co przygotowuję, jest zawsze robione w pośpiechu, bez serca.

Mogłabym tak bez końca.
A nawet jeśli … już znajdę chwilkę i zajmę się czymś z powyższej listy, to zawsze gnębią mnie myśli, że mam tyle do zrobienia, a … leniuchuję. Tak było w zeszłą sobotę – zamiast oglądać mecz piłkarski Jasia, siedziałam na trawie z komputerem i porządkowałam zdjęcia. W niedzielę też miałam wyrzuty sumienia, że zamiast pisać bloga, zwiedzam okolicę. Później to się oczywiście odbiło, bo ślęczałam po nocy przy komputerze i przygotowywałam lekcje Jasia na cały tydzień.

Jak przedłużyć dobę?
Jak mieć więcej czasu?
Tylko nie mówcie, że mam mniej spać, bo i tak śpię już tylko 5 godzin na dobę, a czasami i mniej.

Comments

  1. O matko mam ten sam problem.
    Będę śledzić komentarze pod Twoimi pytaniami ;-)

    Zacznij może od... pozbycia się poczucia winy ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Śledzę komentarze i straszny spam mnie zalewa :-(

      Delete
    2. Gdzie, bo ja nie widzę żadnego spamu (tylko zawiadomienia o spamie, który się nie pojawia w komentarzach).

      Delete
    3. Jak subskrybuję komentarze pod jakimś postem (a tu tak jest), to przychodzą maile ze wszystkimi komentarzami, w tym spam :-(

      Delete
    4. To dziwne, bo u mnie się te spamy nie pojawiają ... Czy miałaś kiedyś już podobną sytuację?

      Delete
    5. Zawsze mi się tak robi, gdy subskrybuję komentarze bez weryfikacji.
      Zawsze wtedy zalewa mnie spam.
      Czasem wpada do skrzynki "spam",a le częściej do "odebrane".

      Delete
  2. Też to mam, głowę pełną pomysłów, a czasu brak. I wyrzuty sumienia, że wszystko robie za długo, że powinnam szybciej albo coś innego. Postulujmy o dodanie min 3 godzin do doby, z pewnością jest jakiś sposób żeby zwolnić obrót ziemi :)

    ReplyDelete
  3. Spać trzeba. Nie śpij mniej, bo jeszcze mniej zrobisz. Czuję się tak samo jak Ty i na razie nie tracę czasu na wymyślanie co zrobić, bo nic mi nie przychodzi do głowy i jeszcze więcej rzeczy idzie wówczas w odstawkę. Może z tego wszystkiego, co chcesz, wybierz jedno kosztem tego, czego w tym tygodniu - trudno - się nie zrobi. Bo doby nie rozciągniesz poza jednym dniem w roku...

    ReplyDelete
  4. 1. jak się jest wyspanym - robi się więcej, skuteczniej i z większą przyjemnością (wiem o tym od dawna i od dawna stosuję rzadko:)
    2. posprzątasz sobie na emeryturze (to taka moja pociecha, gdy efekty moich porządków widać zbyt krótko)
    3. podoba mi się sugestia poprzedniczki - wybrać coś, kosztem innego (czasem wychodzi)
    Ogólnie rzecz ujmując - mam to samo. pozdrawiam serd.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Teraz "odpoczywam" w Polsce, czyli ... mogę spać do oporu, a i tak budzę się przed 6:00!
      Znowu pędzę, lecę by w krótkim czasie zdążyć spotkać się ze wszystkimi, których tak długo nie widziałam.
      Patrząc na moją Mamę zastanawiam się czy kobiety kiedykolwiek spowalniają :-)
      Pozdrawiam :-)

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.