Skip to main content

Początki klasyfikacji zwierząt

Już trzyletnie maluchy można uczyć klasyfikacji zwierząt. 

My tak trochę przez przypadek podjęłyśmy ten temat. Nie byłam specjalnie przygotowana, ale nic nie szkodzi, to w końcu rodzic/opiekun/nauczyciel ma podążać za dzieckiem, a nie odwrotnie. 

Ania od jakiegoś czasu bawiła się, oglądała, rozkładała karty z wizerunkami różnych zwierząt, które dostała na lekcji muzyki (dzieci uczyły się o odgłosach i sposobie poruszania się zwierząt). 
Tak więc któregoś dnia poprosiłam ją by podzieliła zwierzęta na grupy: ptaki, ssaki i owady. Dlaczego tylko te trzy grupy? Tylko te zwierzęta były na kartach :-)

Oczywiście z ptakami Ania nie miała najmniejszego problemu, bo "mają skrzydła i fruwają"- to Ania wiedziała, ja dodałam, że "rodzą się z jajeczek". 

O ssakach musiałam Ani opowiedzieć - "po urodzeniu piją mleczko swojej mamy i mają futerko lub włosy. Ludzie są ssakami".
Sprawa z owadami też nie była trudna - "są malutkie, mają sześć nóg i ich ciało składa się z trzech części". Na razie tyle wystarczy :-)

Ania bawi się kartami - bez ładu i składu :-)

Zaczynamy!



I karty ułożone!
Teraz czas nazwać wszystkie zwierzęta.

Comments

  1. Przyrodnik powiedziałby, że ptaszki wykluwają się z jaj (nie rodzą się z nich), a owady mają 6 odnóży (a nie nóg) [odnóża u bezkręgowców, nogi u kręgowców], ale w tym wieku to chyba nie takie ważne. Czy Ania znała wszystkie nazwy ptaszków? Jak długo je pamięta? Moja córka potrafiła nazwać wszystkie ptaki z podwórka, a po powrocie z wakacji dotknęła ją amnezja i przestała odróżniać połowę gatunków (a w sumie było ich z 10).

    ReplyDelete
  2. Tak, tak, Frajdo. Teraz, gdy Ania jest starsza i lepiej mówi po polsku wprowadzam "poprawne" określenia, wtedy jednak Ania dopiero od kilku miesięcy była z nami i dopiero zaczynała uczyć się polskiego, więc język bardzo upraszczałam. Jeśli chodzi o nazwy ptaków, to poznawała je po angielsku i ponieważ zarówno na lekcji muzyki, jak i w domu często słyszała te nazwy, to weszły jej łatwo do główki i do pamięci.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za odpowiedź. A czy Ania zna te ptaki z otoczenia? Wydawało mi się, że wystarczy, jak moja córka na spacerze będzie miała możliwość oglądania ptaków, a ja będę powtarzać ich nazwy. Ale chyba powinnam jeszcze pokazać jej obrazki w domu. (A może to jest kwestia indywidualnych zdolności do uczenia się. A może jej to nie interesowało szczególnie.)

      Delete
    2. Niestety te ptaki są głównie w Ameryce Północnej, więc nigdy nie widziała ich w naturze. Sądzę jednak, że zapamiętywanie takich nazw, czy to ptaków, czy owadów, czy też dinozaurów zależy od zainteresowania. Mojemu synowi udało się również nauczyć Anię nazw wszystkich występujących na Tajwanie marek samochodów. W wieku trzech i pół lat bezbłędnie je rozpoznawała. Znam też dzieci, które uwielbiają dinozaury i też potrafią wiele z nich nazwać. Moje dzieci z kolei nigdy nie wykazywały takiego zainteresowania i mogłam im w kółko powtarzać jak się który dinozaur nazywa, a one i tak po krótkim czasie zapominały.

      Delete
  3. W dzisiejszych czasach, gdy tak wiele dzieci krowy od konia nie potrafi odróznic, maluch rozrozniajacy gatunki ptaków to dla mnie juz przyrodnik!

    ReplyDelete
    Replies
    1. A Twoja Zara pewnie wszystkie nazwy zwierząt już zna :-) Jak zauważyłam jest wielką ich miłośniczką. :-)

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Czworokąty - lapbook

Niedawno pisałam o Jasia lapbooku o TRÓJKĄTACH . Teraz czas na pokazanie naszego lapbooka o CZWOROKĄTACH.  Praca w toku Już prawie gotowy Strona tytułowa Kilka słów o trapezach Równoległoboki I na koniec - prostokąty i kwadraty Taka forma uporządkowania wiadomości geometrycznych bardzo Jaśkowi odpowiada. Wszystko jest przedstawione jasno i przejrzyście. No i zawsze można wrócić do takiego lapbooka, otworzyć go i przypomnieć sobie co nie co.

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale