Skip to main content

Lego w naszym domu (część 1 z 3)

LEGO! 



Każde dziecko i każdy dorosły w "cywilizowanym" świecie wie co to jest.
Większość z nas ma też pewnie zestaw lub dwa, może nawet trzy lub trzydzieści.
Część z nas została też boleśnie zaatakowana przez to coś, gdy leżało to sobie niewinnie na podłodze, a my akurat na to nadepnęliśmy. Boli, wiem.

Jak to jest, że coś tak małego potrafi tak zafascynować i małych i dużych, i chłopców i dziewczynki?

Jaś od zawsze kochał LEGO. Ma niezliczoną ilość zestawów (pomińmy ile to wszystko kosztowało, gdyż większość dostał od dobrych ludzi ;-) ) Od kilku lat zaczął również rozczytywać się w książkach o LEGO. Ma ich już kilka.




I dwie trochę starsze:


Jaś najbardziej lubi budować rzeczy wg instrukcji. Czasami, gdy ma natchnienie, to zrobi coś wyjątkowego, ale zdarza się to coraz rzadziej (poniższe zdjęcia są sprzed kilku laty).



 
Gdybym mu pozwoliła, to po zbudowaniu nowego zestawu, budowla zbierałaby kurz stojąc na półce przez kolejne lata. Mamy jednak zasadę, że przed każdym dłuższym wyjazdem Jaś musi rozebrać zbudowane uprzednio rzeczy i części odłożyć do pudełek. W ten sposób po powrocie może ponownie bawić się tymi samymi zestawami. 
Każdy zestaw ma swoje własne specjalnie oznakowane pudełko, a wszystkie instrukcje są w dużym folderze. Nic nie ma prawa się zawieruszyć. 



Mamy również dwa zestawy sprzed wielu, wielu lat, gdy ja byłam małą dziewczynką. Jeden to szpital, niestety już bez pudełka, a drugi to stacja benzynowa. Oba zestawy mają wszystkie części!



Poza zwykłymi zestawami Lego mamy również kilka gier kupionych w Polsce jeszcze zanim weszły na rynek tajwański.






Czy Wy lub Wasze dzieci również bawią się LEGO?

Jakie są ich (lub Wasze) ulubione zestawy?

Comments

  1. ja caly czas twierdze ze wlasnie przez klocki lego poszła studiować budownictwo :-))

    ReplyDelete
  2. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale

Fryderyk Chopin - lapbook

Po powrocie na Tajwan zabrałyśmy się ostro za naukę. Pierwszym projektem, który Ania zrobiła był lapbook o Chopinie. Przygotowując się do wykonania lapbooka, Ania wysłuchała wielu utworów Chopina, a także przeczytała (lub wysłuchała) poniższych opowiadań i książek o tym wielkim kompozytorze. Znalazłam też kilka pocztówek kupionych przy okazji wizyt w Żelazowej Woli i w Muzeum Chopina w Warszawie. W końcu do czegoś się te pocztówki przydały. Niektóre części do lapbooka znalazłam na stronie Teachers Pay Teachers u Hord Arsalan ( TUTAJ ). Strona tytułowa: Lista niektórych wysłuchanych utworów Chopina: Rodzina Fryderyka Chopina: Z tyłu lapbooka znajduje się oś czasu z najważniejszymi datami z życia Chopina: Jak widać, jak zawsze mieszamy języki, głównie polski i angielski. Ani nie robi różnicy czy uczy się po polsku czy po angielsku, tak więc jej notatki i projekty są również dwujęzyczne.