Skip to main content

Matching letters game

Making learning fun is very important in Babel School. My kids are much more willing to learn and remember more easily if the information is given to them in a fun and interesting form.

Few days ago I wanted to check if Ania really remembers the letters I have taught her so far. Sitting down with her, going through the flashcards (which we don't even have) and asking "What letter is this?" seemed a bit boring, so this is what I came up with:

First:
I placed five different sets of letters in different places in two rooms - I didn't really hide them, just scattered the letters around.

Second:
I asked Ania to look for the letters in both rooms.

Then:
She  had to tell me the letter sound of the letter she has found.

Next:
She was to place all the letters that she found inside a big basket.

Finally:
I arranged the lower case letters on the floor and asked Ania to match the upper (and lower) case letters with them.


The final result:
Groups of 5 letters together.


Ania liked this exercise a lot and I am sure we will be doing it again and again in the future.

Here is how our conversation during the letter matching looked like:



Comments

  1. No, zobacz... to, używając mandaryńskiego (tak?) uczysz jednocześnie, jakie wyrazy zaczynają się na daną literę w języku polskim i angielskim ("b" jak "bacia", "d" jak "Dorota", "s" jak "snake")?

    A myślałaś później uczyć ją czytac sylabami? U mnie się pięknie sprawdza. (Powolutku, ale do przodu.)

    ReplyDelete
    Replies
    1. W jakiś sposób Ania sama doszła do tego, że babcia zaczyna się na głoskę 'b', a snake na 's'. Pozwalam jej mieszać języki, bo wierzę, że i tak z wiekiem (tak jak u Zosi i Jasia) zacznie rozróżniać języki. :-)
      Starsze dzieci uczyłam metodą Phono-Graphix (http://www.phono-graphix.com/) Niby jest ona dla osób, które mają problemy z czytaniem, ale sprawdza się również bardzo dobrze w pracy z dziećmi uczącymi się czytać. Metody sylabowej sama bym musiała się nauczyć i zrobić materiały, a do PG już wszystko mam (nawet dyplom 'reading therapist' ;-) ).
      Uściski ze słonecznego Tajwanu!

      Delete
    2. A no widzisz! A w Stanach jednak na początek uczy się czytania globalnego, a dopiero potem kładzie się nacisk na kombinacje liter. Super ta metoda Phono-Graphix (zajrzałam głębiej w Internet). Myślę, że byłaby świetna do uczenia ESL, szczególnie dorosłych.

      Pisząc o uczeniu metodą sylabową, miałam na myśli uczenie języka polskiego, bo wiadomo, angielskie wyrazy nie dzielą się tak zręcznie na sylaby... ;-) (A wiele z nich i tak jednosylabowe ;-)

      Czy uczyłaś Zosię i Jasia czytać po polsku metodą Phono-Graphix?

      Delete
  2. najpiękniejsze jest to: "EEE dziecko!" :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. To miało być "EEE Tesco" :-)
      W Polsce mieszkaliśmy obok Tesco i Ania prawie co dzień widziała napis na sklepie. Znała już inne litery i tylko E z tej nazwy jej zostało, więc wymyśliła sobie 'E jak Tesco' :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Delete
    2. Tesco! no popatrz, tego bym nie wymyśliła :-)
      myślałam, że czytałyście książeczkę samogłoskową Cieszyńskiej, bo moje dzieci wszystkie uczyły się, że dziecko płacze EEE
      i też pozdrawiam!

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Animals Classification Lapbook

Last week Jaś has been very busy working on the animal classification lapbook. Lately it's been very difficult to get him interested in doing any kind of project, but to my surprise he has finished this lapbook in just a few days! I am really proud of him. I used a ready lapbook template from the wonderful Homeschool Share website, but I asked Jaś to writ all the information in his own handwriting instead of just printing the prepared text. Here are the photos of his lapbook: Jaś adding the finishing touches to the lapbook cover: Lapbook cover: The inside of the lapbook: Inside 'Classifying Living Things ': Animals with and without backbones are called:  Inside 'What are the four main Invertebrate Classes?': Inside 'What are the five Vertebrate Classes?': Mollusk characteristics Annelid characteristics: Arthropod characteristics: Echinoderm characteristics: Fish characteristics: Reptile char

Czworokąty - lapbook

Niedawno pisałam o Jasia lapbooku o TRÓJKĄTACH . Teraz czas na pokazanie naszego lapbooka o CZWOROKĄTACH.  Praca w toku Już prawie gotowy Strona tytułowa Kilka słów o trapezach Równoległoboki I na koniec - prostokąty i kwadraty Taka forma uporządkowania wiadomości geometrycznych bardzo Jaśkowi odpowiada. Wszystko jest przedstawione jasno i przejrzyście. No i zawsze można wrócić do takiego lapbooka, otworzyć go i przypomnieć sobie co nie co.

Skąd się bierze 13-ty miesiąc w roku?

Tak zwany kalendarz chiński jest kalendarzem księżycowo-słonecznym, gdyż jest oparty na ruchu księżyca i słońca. Często jest też nazywany kalendarzem księżycowym, kalendarzem rolniczym 農曆 [nónglì] , kalendarzem Yin 陰曆 [yīnlì] lub też starym kalendarzem 舊曆 [jiùlì]. Czy wiecie, że czasami w kalendarzu księżycowym jest 13 miesięcy? I właśnie w tym roku będziemy mieć taką sytuację. Miesiąc to czas pełnego obrotu Księżyca wokół Ziemi. Księżyc okrąża Ziemię w ciągu 27,3 dnia. Z kolei Ziemia okrąża Słońce w 365 dób, 5 godzin, 48 minut i 46 sekund. Po obliczeniach okazuje się, że jeden rok słoneczny równa się 12 7/19 miesiąca księżycowego lub też 19 lat słonecznych równa się 235 miesiącom księżycowym. Jest to podstawa kalendarza księżycowo-słonecznego, a więc również kalendarza chińskiego. Innymi słowy: Chiński kalendarz opiera się na fazach księżyca. Miesiące chińskie zaczynają się od nowiu i pełnia księżyca wypada 15 dnia miesiąca. Ponieważ nów jest co 29½ dnia, chińskie miesiące kale